Nad rzeką, w stawie i co piszczy w trawie?

Nie jest tajemnicą, że robaki towarzyszą nam prawie wszędzie. W końcu świat wokół tętni życiem i rządzi się własnymi prawami. A że lato wyjątkowo sprzyja obserwacjom przyrodniczym, to postanowiliśmy zamienić się w entomologów i przyjrzeć bliżej tym najmniejszym, często niezwracającym na siebie uwagi stworzeniom. I jeśli istnieje sposób, by przezwyciężyć strach przed nimi, to doskonałym wyjściem jest na pewno książka Yuvala Zommera „Wielka księga robali”. Publikacja dostarczyła nam nie tylko ciekawych informacji, ale zainspirowała do stworzenia ekologicznych dzieł na plastrach drewna! To właśnie tam, na pograniczu drewna i kory mieści się najwięcej niesamowitych robali. A te namalowane przez dzieci były piękne!