Tegoroczny brak zimy, przynajmniej na nizinach, nie przesądza o braku znajomości i zainteresowania sportami zimowymi. Dzieci z naszego miasta nie miały zbyt wielu możliwości korzystania z „białego szaleństwa”, więc z tym większym zainteresowaniem uczestniczyły w lekcji bibliotecznej poświęconej zimowym dyscyplinom sportowym – tym tradycyjnym, we wszystkich ich odmianach, ciekawym sportom zimowym, takim jak bobsleje, skeleton, bojery, biathlon, a także tym nieco szalonym…, jak zorbing, airboard, skibob, snowbike, snowtubing czy icesurfing.
Zima, nawet mniej mroźna i śnieżna ma coś do zaoferowania nie tylko zawodowym sportowcom.
Ruch na świeżym powietrzu, to samo zdrowie. Dzieci przekonały się o tym, słuchając wierszowanego „Elementarza sportowego”. Dowiedziały się też, jak się przygotować do bezpiecznego uprawiania uprawiania sportu w mieście, jak korzystać z lodowiska, jak bezpiecznie zjeżdżać na sankach i nartach z miejskich wzniesień i pagórków… Wysłuchały opowiadania Zofii Staneckiej „Basia i narty” uczącego cierpliwości i wytrwałości w opanowaniu trudnej sztuki jazdy na nartach.