Przymusowe deportacje setek tysięcy Polaków w głąb Związku Radzieckiego w celu ich stopniowej eliminacji poprzez niewolniczą pracę, choroby i głód, to dramatyczna karta naszej historii. Polacy nazwali Syberię „nieludzką ziemią”, lecz nazwa ta nie odnosi się ani do surowych zim, ani do upałów panujących latem na rosyjskich stepach, lecz do skrajnego okrucieństwa i brutalności sowieckiego reżimu.
Tematem kolejnego spotkania z cyklu „Książki to okręty myśli…” , które miało miejsce 12 września 2018 roku w Domu Dziennego Pobytu, były wspomnienia Sybiraków, którzy przetrwali „Golgotę Wschodu” i powrócili do Polski dając żywe świadectwo tamtym okrutnym czasom.