Maja Komorowska — nazwisko, które mówi samo za siebie — jedna z największych osobowości polskiego teatru i filmu, profesor Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie gościła w pierwszy dzień jesieni w Saloniku Literacko-Artystycznym. Artystka z werwą i troską o uczestników spotkania obdarowała  zgromadzonych opowieściami o ważnych rolach, szczęściu do wspaniałych reżyserów i mniej znanych autorytetach, jak Lucynka. Nie zabrakło prezentacji wierszy Miłosza, Herberta, Kozioł, Twardowskiego z charakterystycznym gestem wodzenia ręką po linijkach tekstu. Okazją do spotkania była promocja książki napisanej wspólnie z Tadeuszem Sobolewskim pt.  Pytania, które się nie kończą.

{webgallery}image2913image2914image2915image2916image2917image2918image2919{/webgallery}